Po pierwsze: Mi przesypia noc (11 godzin nieprzerwanego snu). Edit: ciągle jeszcze zdarzają się noce z wybudzeniem.
Po drugie: lepiej zasypia w dzień.
Po trzecie: trzeba unikać za długiej popołudniowej drzemki. Raz pozwoliliśmy Mi spać do oporu, obudziła się o 19 i w zwykłej porze kładzenia do snu była katastrofa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz