Pakowanie trwało 3 dni, ale w końcu wyjazd. Podróż Warszawa -Desná z międzynoclegiem w połowie. Mi śpi jak aniołek i w aucie, i w nowych miejscach.
W Kobylej Górze zalew bez wody, kemping przyczep i ostatnie dni lata. Z niemowlakiem najlepiej nocować na parterze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz