7 czerwca 2013

śmieszni nieudacznicy

"Rekonstruktor" na Scenie Przodownik. Po wyjściu ze spektaklu A. zauważyła, że to kolejna sztuka - po obejrzanym w styczniu "Kontrabasiście" w interpretacji Jerzego Stuhra - na której widzowie śmieją się z bohatera, choć tak naprawdę jest on postacią smutną. Obie postacie swoją pasją pokrywają niespełnienie i samotność, choć o tym nie wiedzą. Widownia śmiejąc się z kolekcji groteskowych czapek "wojskowych" Rekonstruktora i z faktu, że on sam nie widzi ich absurdalności, pozostaje w postawie obserwatora wszechwiedzącego. Tak było i w tragedii greckiej, ale czy współczesny widz doświadcza litości i trwogi? Czy wie, że śmieje się sam z siebie?

"Rekonstruktor", występuje Wojciech Solarz; tekst: Michał Walczak. Scena Przodownik w Warszawie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz