27 lutego 2014

bomba na Tłusty Czwartek

Kaloryczna, oczywiście... O pączka (w wersji z kremem, czyli bomba con crema) było tu bardzo łatwo:
Znajoma Hiszpanka opowiedziała, że u niej w domu w Tłusty Czwartek (Jueves Gordo) jadało się torrijas: chleb maczany w mleku z cukrem, cynamonem i skórką cytrynową, smażony na patelni. Taki to początek końcówki karnawału.
©©ovana

26 lutego 2014

pierwsze dni, pierwsze wrażenia

Po przylocie do północnej Hiszpanii pierwszym moim wrażeniem (jeszcze na lotnisku) był spokój i spokojny porządek. Trudno mi powiedzieć, co zrodziło ten pierwszy: pewnie widok łagodnej zieleni wzgórz przy krętej drodze z Bilbao do Donostii. Łatwiej wyjaśnić drugi: podczas oczekiwania na bagaż do każdego oczekującego podszedł pracownik lotniska, żeby wyjaśnić, że bagaż nadany poza Unią Europejską będzie do odbioru na innym taśmociągu. Informacja o tym wyświetlała się na monitorze nad taśmociągiem, ale na wszelki wypadek... Ten sympatyczny, niewymuszony i nieprzesadzony rodzaj porządku stwarza dobre warunki do życia.
W lutym tego roku w San Sebastián jest wczesna wiosna. Kwitną magnolie, drzewa liściaste są bezlistne, pogoda zmienna. Nie za gorąco, rześko nawet.
Przy silnym wietrze od morza zdarza się, że woda morska wpływa do rzeki, u której ujścia leży Sanse. Ponoć w tym roku zostało zerwanych kilka mostów. A tuż za miastem zaczynają się góry.
Po dniach słońca nastąpiły gwałtowne popołudniowe ulewy przy temperaturze 7-8 stopni C. Ulewny deszcz podobał się "moim" psom, które z przyjemnością piły i goniły strumień deszczówki spływającej po zboczu górki, na której odbywamy popołudniowy spacer.

©©ovana

23 lutego 2014

Agur Varsovia, kaixo Donostia-San Sebastián!

To jest początek relacji z pet-sittingu w San Sebastián. Początek samego pet-sittingu miał miejsce w zeszłym roku, kiedy mieszkająca tam znajoma zaproponowała mi przyjazd w celu opieki nad dwoma psami na czas swojej ponad 2-miesięcznej nieobecności. I jestem.

Tak wyglądała WAW przy odlocie o wschodzie słońca:
Tak wyglądał Dreamliner na płycie lotniska we Frankfurcie:
A ta tablica w językach baskijskim, angielskim i hiszpańskim kieruje na postój autobusów na lotnisku w Bilbao (Bilbo):
©©ovana